mamaaaaaaa

gicznyyy! florencja mamegamiłości i w arezzo, tam na pewno są świetliki!

sieena

informuje, ze bede miec męża o włosach w kolorze ciemnego blondu, oraz 3 dzieci. (trochę przegięcie!)

kocham żyrafy

i ośmielę sie przypomniec, ze jedna z nich jest troche moja (wplacilam na nia cale 5zl) dzieki czemu w peełni świadoma swoich praw, czuje sie współwłaścicielka!

w 3 minuty wyrazić siebie? przygode toruń ogłaszam rozpoczęta!

sieena i rzym!

i ot zaczyna się fotorelacja z mego 2 miesięcznego pobytu we Włoszech! nie po kolei, 13 klisz z czego jedna świętej pamięci. [*] i caały dzień skanowania!

dłoonie

mych rodziców :) w mym przyszłym toruńskim mieszkaniu tuz nad łóżkiem na ścianie zagoszczą

perła w toni

perła wodom podległa
i kiedy dłoń
zetknęła się z purpurą
kukułczych zawołań
stała tam bosa od zachowań
sentymentalna bez łusek
łudząc się, ze płynie
brzaskiem mieniąca się turkusem
granatem zeszłych ławic
co w jednej były musem
by taflą pulsującą
słoneczne ciepło wabić
tak promienista
zetknięciem była toni
zaś toń ta była czasem
drązacym martwą skałę
przedarłszy się przez obce
swojego mogła marzyć
martwicą zaszczepiona
na dnie spoczęła sama
przez kamień przygnieciona

perła w toni.

Violetta Kwiatkowska (ciocia ;)

*jak tylko mój miłości aparat wróci z wycieczki po bałkanach, obiecuje wykonać zdjęcie, lepiej oddająące ten że obraz :)

**odp: blask bije z obu stron

***to mój najkochańszy wiersz z wszystkich dotychczasowych, do łez.

piękności Adka, paree tygodni temu, na dzien dzisiejszy 3! w drodzę do torunia (egzaminy wstepne 'kandydat zakwalifikowany', od października zamieszkała w toruniu wedle marzen i snów nananan) poznana w pociagu, choc już od peronu się usmiechająca, cyt 'w serce wpadła' ;) zamieszkała z Anną (która to na bałkany wyrusza, w tygodniu przyszłym i osmiela sie zyczyc bagneta maczeta sztyleta duzego miecza noza?) przyszła studentka prawa, której to z tegoz miejsca serdecznie gratuluje :) :*

toruńskiee

brak relacji poziompioonn,

dzieciaki :) też kiedys kijanki łowiłam!

hiphippp

począwszy od mojego uluubionego zdjęcia, udostępniać będę materiał z pracy dyplomowej
podziękowań cała masa, póki co szczególne śle P za poświęcenie mi minionego czasu (oraz wszystkich przyszłych :) miejmy nadzieje, że gdy zejdzie ze mnie ciężar miliarda obrazów, rzeźb budowli, zdołam powrócić do mej fotorelacji z pracy w ZOO, tymczasem z myślą o mych potomkach apeluję do wszelkich artystów, wznoszących się na wyżyny sławy, tudzież widzących ku temu nadzieje, by zanim narażą przyszłe pokolenia na łamanie głowy, włosów rwanie zaczerpną twórczości Marc'a, z moich pilnych notatek wynika, że ku memu zadowoleniu na tytuł większości jego prac składa się kolor+zwierzątko, rozwiązanie warte przykładu!

jesteś moją siostrą!

razem z miłości moją przejściówką dzięki której wszystkie wujkowe i siostrzane obiektywy zenitowe lubią się z nikonem :)

franek po łezce

wygilany stopą :p

jechałam karetka i było extra :D

z Federica i Perandzen, gdańska zwiedzanie (:

mały ufajdaniec

afryka dzika

klatka na klatcce

nikonowi ostatnio się umarło, po klatce dwunastej. Przeszedł baardzo powazny zabieg, serducho mu przeszczepili. Czuje się juz duzo lepiej, choć nie ukrywam ze przebyta przez niego choroba daje się we znaki, chrobocze i kasła.

Kliszę po owej 12 klatce, przewinęłam po czym magicznym urządzeniem (o którym przyszło mi od tegoz dnia pamiętnego marzyć) wyłoniona raz drugi została na świat, tym samym kolejne klatki na zaistniałe juz narzucając.

a wieczór to był, tuz po przesuper świetnej prezentacji Ani- podrózy przez Indie, którą z tegoż miejsca pozdrawiam, gratuluje odwagi i wbrew uprzedzeniom bardzo fajnej fotorelacji :)

ej ewo, może pomalujemy dziś ściany?

analogcyfracyfranalog

manifestt z okazji dnia kobiet

a kolor maleństwa mego agata :)

przez ostatni tydzień, nie mogłam patrzec na zdjecia moje, wszystko wydaje mi sie przesycone, a czarne jest szarym i to w jakies łaty. musze sie dostosowywac do nowego, fajny on i taki szybki, ale wszystko widze inaczej!

a i dziekuje za wywołanie rolek ;)

lekkie przejście

w tysiące pięcialiniiiii. dziś dość szarawych
wczorajsza wersja bardziej tegoroczna http://www.digart.pl/zoom/5002781/tysiace_pieciolini.html

chodzi to wciąż za mną

Nina rozbóójnik

ponizej link do wszyyystkich zdjęć z Frankowych szóstych urodzin, prezentujących między innymi tajnki przyrządzania typowo mcdonaldowych humburgerów (dokładnie tych, którym poza siostrami a&k nikt się nie oprze ;)

http://picasaweb.google.com/coookolwiek/Frankowe6Urodziny#

fortepianowelovvvvvve

pan Romuald i ponad 103 godziny fortepianowych dźwięęków

siska sriska
23:06:49kiedyś przedstawię rodzicom męza
23:05:59a oni spytają - Kim on jest
23:06:14a ja dumnie odpowiem- ANDROIDEM!

wymienimy mu korpus lub zmienimy oprogramowanie charakteru :)

http://www.rp.pl/artykul/426263_Jak_to_robia_seksmaszyny.html

wbp

weekendowy bon podrózny w reaalizacji! katowice/wrocław

/przejazdem syberia, zima nie sprzyja turystą zmarzluchom :D

koooniec sierpnia'09

troche nie moge się doczekać, ugotowania kliszy :D

rozświetliiii

a jakie to nie poprawe, no prześwietlone! :D

kukurydza jest żółta, uśmiecha się razem z oczami i one dwa świetliki mają :)