poniedziałek, 4 października 2010

sieena i rzym!


i ot zaczyna się fotorelacja z mego 2 miesięcznego pobytu we Włoszech! nie po kolei, 13 klisz z czego jedna świętej pamięci. [*] i caały dzień skanowania!

1 komentarz:

haniull pisze...

Można się zakochać w tym miejscu- przynajmniej mnie oczarowało zupełnie, i rzadko się zdarza aby obraz, zdjęcie, piosenka czy książka przywróciły obraz za jakim się bardzo tęskni- Tobie się udało, patrząc na Twoje zdjęcia poczułam się znów jakbym była w skąpanych w słońcu Włoszech. Gratuluję i dziękuję:*