poniedziałek, 30 stycznia 2012

60 cm klucza.

 
drogą wstępu. od miłości do nienawiści krótka droga (miniona niedzielo) bijąc do klucza. 
cholery dostawałam, groziłam zarysowaniem na odwal. po setce wieczorów systematycznego rozwoju, ostatecznych narodzinach. pokochałam. 




dostępny również na viabirdie.iportfolio.pl/



TRAKTOR- osatecznie


13.II z mego miniaturowego zbiorowiska liter:


'' z trudem i gromadą dzikich przekleństw, rozpoczęłam w dniu dzisiejszym swą walkę z ilustratorem, dziełem współczesności, którą tak brutalnie wypiera moja analogowa głowa, mój odręczny tryb bycia. różowy kolor linii czystych. dodawał otuchy mej połechtanej duszy. w której życie wtargnął ten komputerowy intruz jest ładnie, choć drażnią mnie tu z kolei wszelkiego rodzaju nierówności od groma. kliknięcia się dłużą, bym rozumiała każdy jego fragment.''

nie Paulina, nie masz :D


godzina dziewiąta. 
toruński pokój podczas dniaminocami wijącej się przez niego sesji. 

















godzina dwunasta.
a kolor jego brzydko żółty i ładnie czerwony.


w odpowiedzi na treść jednego z maili 
cyt: 'a ja myślałam, że to ja mam brudno w pokoju' 

sobota, 21 stycznia 2012

Kukiełki przedszkolaków part I




moja ulubiona hipisowska parka, z szalikiem w kratę. 

wtorek, 17 stycznia 2012

prześwietlone zielone trójkąty


smieny próba numer jeden. W dzień Sylwestra, wracając z lidla, przez sąsiadujący zielony trójkąt, dostrzegłam, że powoli unoszą mi się powieki. znów głupio uśmiechałam się do świateł na prostokątnych blokach. 

parę godzin później, przy sryliardzie rozbłyskujących fajjerwerek, stąpając po nadmorskim piachu, przyszło mi usłyszeć najpiękniejsze życzenia świata. 'wszystkiego najlepszego....ciociu' !! :) <3

czwartek, 12 stycznia 2012

linielinie

minionej jesieni. 


coś na ząąb w okresie sesji: 

Prokrastynacja lub zwlekanie (z łacprocrastinatio – odroczenie, zwłoka) – w psychologiipatologiczna tendencja do nieustannego przekładania pewnych czynności na później,ujawniającą się w różnych dziedzinach życia. Prokrastynacja najczęściej pozostaje       nierozpoznana, dopiero niedawno uznano, że faktycznie jest ona zaburzeniempsychicznym. Osoby nią dotknięte – prokrastynatorów – mających problemy z zabraniem się do pracy i w związku z tym odkładających jej wykonanie, zwłaszcza wtedy, gdy nie widzą natychmiastowych efektów, zazwyczaj uważa się za leni, przypisując im brak siły woli i ambicji.

wtorek, 3 stycznia 2012

ciotkokuzynkakamila.

lat temu z 22?

dwa tygodnie temu miałam takii sen, bardzo długi i niekiedy smutny, w jednej z jego scen (zdecydowanie najfajniejszej!) otwieram zgubiony portfel, by przekonać się czy faktycznie należy on do mnie. Widzę trzy zdjęcia. Jedno bardzo ładne, czarno białe, wąski kadr, z jaśniutką i taką miłą Buśką dzieciaka. Kolejne równie piękne (bo i ja na nim jestem) trzymam w swych dłoniach niewiele starsze dzieciątko.. hmm tylko skąd te dzieci w moim portfeluu?!! łapię się za głowę! toż dwa lata minęły!

oczekiwałam odpowiedniej chwili, by owe zdjęcie wrzucić, dziękuje za nią :) i publicznie kocham Was i Was naaaaaaaaaaaaaaad życie!