 |
| zanim pochłonęła mnie Norwegia, usiadłam na ławce w parku |
 |
| instalacja twórcy loga Solidarności, Jerzy Janiszewski, chciał zobaczyć ludzi szczęśliwych. nauczyłam się przy nich, siedzieć na ławce. i widziałam miliardy uśmiechów. |
 |
| kamila gołębiewska mistrzostwo w sztuce paznokcia. |
 |
| jechaliśmy nad morze. ale ładne dworcowe hamburgery. |
 |
| kosmos. to mógł być na przykład fragment twarzy. z dedykacją dla dawida m. |
 |
| ja lubię cieniecienie cienie zbieram różne takie krzaczki. |
 |
| poranek dziesiątego sierpnia. za szybą pociągu tak wyglądał świat. |
 |
| notuję, wszystko co widzę i słyszę. republika róż. |
 |
| chorągiewki i kolorowe paski. kolorowe światełka lampiony. serduszka ze skrzydełkami. |
 |
| niech pani położy słonia, tutaj. |
 |
| kamila gołębiewska. łowca ogórków. |
 |
| dla tych którzy nie wiedzą, porzucam fotografię, na rzecz galerii paznokcia. ombre lovelove. |
 |
| mam również fantastyczne pierścienie do makro, dzięki którym bez problemu mogę zrobić zdjęcie moich blond włosom. |
 |
| pisząc listy. dostrzegam różne ładne rzeczy. w tym wypadku wyraźnie widać burzę świetlną.
nikon f80+ 50 1,8 i 28-100mm
skan, kodak color200.
|
 |
| no przeecież byliśmy jeszcze we W R O C Ł A W I U ! [w dłoni regionalna kuchnia kfc] |
 |
| trzymałam słońce między palcami. |
 |
| tam jeleń, tu jeleń. przepraszam, ale ja naprawdę lubię wypchane zwierzęta. |
 |
| nie wszyscy lubią kolor biały. |
 |
| raz lunął deszcz, wiatr kradł parasole. |
 |
| najodważniejsi nieustannie szli. |
 |
| wśród nich zakochane pary. |
 |
| tymczasem w wielkim wypłowiałym kubku popijałam gorącą czekoladę, wypełniając strony podróżonotatnika. |
 |
| doszły mnie słuchy, że pora skończyć z stopami. odpowiadam: n i e . |
 |
| oślepia mnie słońce, pragnie zawładnąć strefą objętą dostępem do internetu, wywalić mnie z domu, prosto na siebie. |
 |
| potem już tylko gorzów i siedzenie z stopami wywalonymi za okno. gdzie są granice K I C Z U ? powiedziałabym koniec wycieczek ale oslo mogłaby zapłakać. |
